akryl, płótno, 50 x 50 cm, sygnowany i opisany na odwrocie: 'L. Tarasewicz 2019|Acrylic on canvas|50 x 50'
Rola, jaką u Tarasewicza odgrywa natura, jest wielka. Można by powiedzieć, że
kontynuuje on tradycję romantyzmu w czasach współczesnych, choć nie pojawia
się u niego impet religijny, lecz elementy duchowe i cielesno-zmysłowe. Mimo to
w obliczu jego obrazów często dominuje poczucie abstrakcyjnej wzniosłości, która
wstrząsa odbiorcą, wywołuje ‚święte dreszcze’ i najgłębsze doznania. Jego obrazy
wynikają wprawdzie z inspiracji zaczerpniętych z konkretnej natury, lecz w procesie
abstrakcji inspiracje te zostają starannie ukryte, tworząc wymiar absolutny,
transcendentalny, gdzie wszystko, co konkretne, staje się rzeczą o drugorzędnym
znaczeniu. W gestii odbiorcy pozostaje, w jakim kierunku skieruje on swoje myśli
i uczucia wywołane dziełami sztuki.
Thorsten Rodiek, Od malarstwa pejzażowego do pejzażu koloru, [w:] Leon Tarasewicz. Grenzenlose Malerei, Kunsthalle St. Annen, Lubeka 2006