pastel, papier, 58 × 142 cm w świetle ramy
na odwrocie nalepki wystawowe: – z Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych we Lwowie z numerem 2001 i z opisem pracy oraz z Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie z 1906 roku z numerem 210 i z opisem pracy
Wystawiany:
– Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, 1906 r.
– Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych we Lwowie
„Kiedy niespełna rok temu młody ów wychowanek Akademii tutejszej [...] urządził wystawę studyów i szkiców przywiezionych z Huculszczyzny, zwróciła ona od razu uwagę powszechną temperamentem malarskim energicznym, siłą konturu i kolorystyki przechodzącą gdzieniegdzie aż w brutalność, świetną obserwacją i niepospolitą intuicją dozwalającą wczuwać się w dusze tego nowoodkrytego dla malarstwa świata. Zwróciły te obrazy na siebie uwagę także na wystawach obcych, stanowiły jeden z punktów atrakcyjnych na wystawie wiedeńskiego Hagenbundu, konkurującego skutecznie z Secesją, do Sichulskiego przyległa etykieta Hucuła. A jednak dusza to szersza, bogatsza i niejednej potrzebuje ona formy, by się wypowiedzieć. Dusza prawdziwie nowoczesna, w której drga nuta poezji smutnej, nieraz brutalizowanej, prawdziwie wielkomiejskiej (…). Silną, bogata indywidualnością artystyczną jest Kaz. Sichulski, i nazwisko jego trzeba sobie zapamiętać.”
J. Kanciasty, Życie i sztuka, „Tygodnik Ilustrowany”, 1906, nr 8, s. 156.