olej, tektura, 45 × 50,5 cm
sygn. p. d.: Władysław Wankie
Pochodzenie:
Kolekcja Marcina Marczewskiego, Warszawa (przynajmniej do 1989 r.)
Kolekcja prywatna, Polska
Wystawiany:
Władysław Wankie 1860–1925. Wystawa monograficzna, Muzeum Narodowe w Warszawie, 1989
Reprodukowany:
Władysław Wankie 1860–1925. Wystawa monograficzna. Katalog dzieł istniejących i zaginionych, oprac. L. Skalska- Miecik, E. Micke, MNW, Warszawa 1989, s. 78, nr kat. I 46
Prawdopodobnie identyczny z obrazem Madonna wystawionym w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie w roku 1917.
„Zasadą jego malarstwa - pisał Antoni Gawiński - jest właściwość dość rzadka, muzyka tonów […] Malarstwo Wańkiego jest wytworne […] zawsze wysoce artystyczne… Artysta […] równie dobrze słyszy barwy, jak widzi dźwięk i tony. Cudowne asocjacje muzyki i malarstwa znalazły w nim wyraz wysoce skupiony i piękny”
Malarstwo polskie w odbitkach barwnych, nakł. I red. S. Kulikowski, 1908 r., t. 1, s. 44
„Malarskie improwizacje Wankiego noszą wybitne znamiona poezji barw. Są one źródłem i wyrazem przeżyć duchowych, o pryzmacie tak uczulonym, że wszelka ocena „aparatem realnym“ staje się wręcz nieuchwytną. Wankie, natura impulsywna z wyobraźnią żywą, czynną i ruchliwą. Jako artysta jest indywidualnością wybitną, do nikogo niepodobną i do nikogo zbliżoną. Jest gospodarzem we własnym okołniku. W obrazach daje Syntezę swej sztuki wielce wykwintnej (…) Sztuka Wankiego odznacza się śmiałym patosem romantycznym, wielce zamaszystym, o liniach szerokich, zdecydowanych, po malarsku dekoratywnych. Stylizacje barwy były jedynym i najwyższym zadaniem tego artysty, w uwielbieniu wichrow, szamotań burzliwych i gry żywiołow na tle morskich przestrzeni. (…) Krytyka zagraniczna mianowała naszego artystę – poetą barw (…)”
Apoloniusz Kędzierski, Władysław Wankie, „Tygodnik Ilustrowany”, 1923, nr 19, s. 303.