olej, sklejka, 84,5 × 60 cm
sygn. p. d.: B. Biegas
na odwrocie nalepki: – nalepka z
odręcznym napisem: NO69/Palais/ 83x 58,5 / 83; nalepka z numerem inwentaryzacyjnym artysty 382 (3 napisana odręcznie); – nalepka paryskiej odlewni Blanchet-Landowski z odręcznie wpisanym numerem i tytułem: 69- Chateau de l`Hypnose/ 83 (na czerwno); – nalepka z opisem obrazu: 68 68/ Zamek hipnozy (Chateau de l`Hypnose)/ olej na płycie/ 84,5 x 60 cm .r.; – nalepka z opisem obrazu: Zamek Hipnozy / olej na płycie/ 84,5 x 60 cm / 1924 oraz numer: 641/69 (czerwonym flamastrem)
Pochodzenie:
– Kolekcja prywatna, Polska
Wystawiany:
– Bolesław Biegas – malarstwo i rzeźba, Muzeum Mazowieckie w Płocku, 15 maja 2011 – 31 grudnia 2019 r.
Reprodukowany:
– Xavier Deryng „Bolesław Biegas”, Polskie Towarzystwo Historyczno-Literackie w Paryżu, Biblioteka Polska w Paryżu, 2011 r., str. 272
Z początkiem lat 20-tych XX wieku Bolesław Biegas maluje cały cykl obrazów o onirycznej i symbolicznej wymowie zatytułowany „Mistyka nieskończoności”. Było to swoiste oddanie hołdu Arnoldowi Böcklinowi i jego słynnej „Wyspie Umarłych”, która stała się ogromną inspiracją dla Biegasa. Kompozycje z tej serii to sceny utrzymane w mistycznej, niemalże teatralnej atmosferze nokturnów, spowitych w ciemnościach czerni i granatów, z osobliwym ukazaniem postaci w kontrastowej do tła, jasnej poświacie. Obrazy z tego cyklu artysta zaprezentował na wystawie w 1925 roku w galerii André Seligmann, o których tak pisał poeta Gustave Kahn: „W majestatycznej urodzie nocnego nieba, ogromna ściana ciemnoniebieskiej emalii usianej wyciszonymi gwiazdami czy też nieba wieczornego, którego błękit pogłębia się w falach, pozbawionych materii w tej słabnącej jasności, pod niebem ubarwionym ogniem zachodzącego słońca i jakby ustrojonym niezwykłym odlotem wielkich ptaków z purpury, szmaragdów, szafirów – skały, wyspa medytacji obsadzona wysokimi cyprysami i zamkami z sennych marzeń. Zamek zaczarowany, zamek księżycowej poświaty, zamek Atlantydy ukwiecający morze swym nagłym rozkwitem, zamek królów i królowych, wyobraźnia Biegasa buduje je z kształtów ludzkich, zastygłych w uroczystej ekstazie, melancholijnych królów, beznadziejnie zakochanych dziewic. (…) Dzisiaj prezentuje nam, w formie 40 obrazów wyłącznie na temat mistycznej nocy, z architekturą o formach ludzkich, którą jego artyzm czyni wiarygodną, piękny poemat medytacji wielkiego samotnika.” Gustave Kahn, Boleslas Biegas. Les Nuits Mystiques, [w:] Exposition des Ouvres de Charles Hetherington le Célèbre Peintre Américain et de Boleslas Biegas Peintre Polonais, Paris, Galerie André Seligmann 1925, ss. 12-14
Prezentowany w katalogu aukcyjnym obraz „Zamek hipnozy”, jest idealnym przykładem sceny z tego właśnie cyklu. Oto z mrocznej scenerii, w centralnej części kompozycji wyłaniają się tajemnicze zabudowania o antropomorficznym charakterze. Niczym świątynia zbudowana z wyniosłych rzeźb, zwieńczonych głowami, o zaciśniętych ustach, z naciągniętymi kapturami i wysokimi, hełmami. Zgeometryzowane stateczne sylwetki swoją formą przywodzą na myśl rzeźby z cyklu Pałace Zaczarowane wykonanych przez Biegasa w około 1902 roku. Poniżej, widać postać jarzącej się
srebrzystym blaskiem młodej dziewczyny, o smukłej, wręcz kolumnowej sylwetce, skierowanej do niewidzialnych, rozświetlonych wrót w skale. Nad całością sceny górują cienie strzelistych sylwet cyprysów, które również pojawiały się w wielkiej inspiracji Biegasa – „Wyspie Umarłych”.
„Znany rzeźbiarz p. B. Biegas nie porzucił wcale pędzla. Cykl jego głęboko przemyślanych obrazów wystawionych w Galerie Andre Seligmanna przenosi nas do królestwa snu. Wzrok przyciągają pełne ekspresji świetliste plamy widmowych pałaców, grup dziwnych drzew, postaci mitologicznych, ledwie się odcinających na ciemnym lub czarnym tle. U Biegasa przyroda harmonijnie współistnieje z człowiekiem i jego dziełem. Świat widzialny przeistacza się w ciąg mistycznych symboli płynących z serca artysty. Czy możliwe jest, by interesująca koncepcja monumentalnych sylwetek stylizowanych
pałaców wywodziła się ze sztuki starożytnego Egiptu? Jakkolwiekby nie było, obiekty te przeszły osobliwą ewolucję, zatracając całkowicie hieratyczną sztywność budowli faraońskich. Obrazy, odznaczające się poruszającą siłą wyrazu, przepełnia atmosfera snu i głębokiej intymności. Wydobyciu prostych efektów świetlnych sprzyja wyrazisty rysunek i kompozycja. [...].”
E. Woroniecki, EArt polonais d Paris. M. B. Biegas chez A. Seligmann, „La Pologne politique, economique, litteraire et artistique” 1925, półr. II, s. 866–867.